Wykres dzienny DE40 w połowie września wykonał zwrot w górę z sierpniowego dołka (23376,39 pkt.), broniąc się tym samym przed pogłębieniem trwającej od lipca łagodnej realizacji zysków. Zwrot początkowo nie budził dużego zaufania inwestorów, przez co jeszcze 25 września strona popytowa musiała bronić wsparcia. I ta ostatnia obrona została wykorzystana jako pretekst do zakupów. Pomogło ponowne pojawienie się popytowych sygnałów na wskaźnikach. Efekt był taki, że obecnie wykres dzienny DE40 znalazł się tuż poniżej górnego ograniczenia 3-miesięcznego kanału spadkowego (obecnie na 24367 pkt.). Wybicie z niego górą byłoby silnym sygnałem kupna, który otwierałby drogę do nowych rekordów i uruchamiał wzrosty minimum w okolice 25200 pkt. Tyle tylko, że takie wybicie nie będzie proste. Kurs musiałby jednocześnie przebić się przez 3 leżące blisko siebie bariery podażowe. Pierwszą jest wspomniane górne ograniczenie kanału. Dwie następne to szczyty z sierpnia i lipca. Razem tworzą one na tyle silną strefę oporu, że większe jest prawdopodobieństwo zwrotu w dół z poziomu górnego ograniczenia kanału niż wybicie z niego górą.